W wakacje łatwiej o mandat…od skarbówki

Wakacje to z jednej strony czas rozkwitu sezonowych biznesów kawiarniano, pamiątkowych, najmu oraz tym podobnych, a z drugiej – czas wzmożonych kontroli fiskusa, nie tylko w wakacyjnych kurortach. Chodzi przede wszystkim o sprawdzenie, czy sprzedający towary i usługi rzeczywiście ewidencjonują sprzedaż na kasach fiskalnych i wydają klientom paragony.  Jak podają dane Ministerstwa Finansów blisko jedna czwarta sprzedających nie wystawia paragonów – taki jest wynik kontroli przeprowadzonych przez fiskusa w ramach tzw. nabyć sprawdzających, podczas których urzędnik wciela się w klienta. Za wykroczenia skarbówka wystawia co roku średnio 100 tys. mandatów karnych, których średnia kwota wynosi ok. 1000 zł. Z danych Ministerstwa Finansów wynika, że organy podatkowe nakładają dość dotkliwe kary, ale też dostosowane do możliwości płatniczych ukazanej osoby. Liczba mandatów jest wysoka, jednak dotyczą relatywnie niewielkiej grupy podatników, biorąc pod uwagę fakt, że w Polsce zostało zarejestrowanych ok. 2,5 mln kas fiskalnych. Co ważne, statystyki ministerstwa nie wskazują wyraźniej tendencji wzrostowej zarówno jeśli chodzi o liczbę mandatów, jak też ich łączą kwotę.

Zdarzają się też kary dla płatników za nawet niewielkie opóźnienia we wpłacie pobranego podatku. Przykładowo mandatem za wykroczeniem skarbowe karani są płatnicy, którzy spóźnią się o jeden dzień z wpłatą pobranego podatku od wynagrodzeń pracowników. Zwykle jest to mandat wynoszący 1/10 minimalnego wynagrodzenia, czyli obecnie 430 zł., ale fiskus wymierza także dużo wyższe kary. To nowa tendencja i znaczące zaostrzenie praktyki, ponieważ dotychczas urzędy co do zasady nie karały podatników za jednorazowe przekroczenie terminu.

BLOG

Ostatnie artykuły

Zapoznaj się z najnowszymi informacjami i zmianami podatkowymi.