Pełne oskładkowanie umów zleceń miało ograniczyć nadużycia, czyli zastępowanie umów o pracę umowami cywilnoprawnymi. Jednak obawy o niższe wynagrodzenia netto dla zleceniobiorców i wyższe koszty pracy dla zleceniodawców przesądziły o rezygnacji z tych planów. Rząd po negocjacjach z Komisją Europejską, zrezygnował z pełnego oskładkowania umów cywilnoprawnych w obecnym kształcie i terminie, stawiając na inne rozwiązania, takie jak wzmocnienie Państwowej Inspekcji Pracy.
Dotychczasowe uprawnienia PIP były ograniczone. Inspektorzy mogli jedynie prosić o zmianę umowy lub kierować wnioski do sądów, co często prowadziło do długotrwałych i kosztownych postępowań. Nowe uprawnienia mają pozwolić PIP na skuteczniejsze reagowanie w sytuacjach, gdy umowy cywilnoprawne są nadużywane, zamiast być formą zatrudnienia w postaci umów o pracę. Nowe przepisy wzmocnią Państwową Inspekcję Pracy dając jej prawo do przekształcania wadliwych umów cywilnoprawnych w umowy o pracę poprzez wydawanie decyzji administracyjnych. Zmienią się też zasady działania PIP, bo umożliwią wymianę danych z ZUS i Krajową Administracją Skarbową (KAS), co usprawni kontrole, w tym te zdalne. Dodatkowo, maksymalne kary nakładane przez PIP wzrosną co najmniej dwukrotnie.
Planowane zmiany, mają zostać wdrożone do końca czerwca 2026 roku.
